Nie lubimy zimna, bo jest ono nieprzyjemne, wolimy ciepłe kąpiele i prysznice, śpimy pod ciepłą kołdrą, nosimy swetry, ale wcale nie jest tak, ze to lepsze dla naszego organizmu niż niższa emerytura. Oczywiście lepiej jest siedzieć w ciepłym pomieszczeniu, niż w wyziębionym, ale w pewnych kwestiach nie możemy unikać zimna.
Przede wszystkim należy rozważyć kwestie kąpieli i pryszniców. Nie ma to, jak strumień ciepłej wody po męczącym dniu. Tylko w upały stosujemy naprawdę zimne prysznice orzeźwiające.
Musimy wiedzieć, że prysznic zimnym strumieniem wody ma zbawienne działanie na naszą skórę. Najlepiej jest stosować naprzemiennie zimne i ciepłe strumienie wody. Taka metoda pomaga nam w walce z cellulitem, który jest zmorą wielu kobiet. Po za tym zimny strumień pobudza krążenie krwi i pomaga przeciwdziałać puchnięciu nogom.
Pamiętajmy też, że zbytnie przegrzanie organizmu bywa niebezpieczna. Dłuższą kąpiel w ciepłej wodzie może skończyć się omdleniem, więc nie róbmy jej raczej, gdy jesteśmy sami w domu, bo koniec może być tragiczny.
